ŚwiętokrzyskieCycling

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”.,
Instytucja Zarządzająca PROW 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Publikacja opracowana przez Suchedniowskie Stowarzyszenie Cyklistów, współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach poddziałania: „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020”

zamknij

Co nowego u nas słychać!

Aktualności

Żeromszczyzna jak zawsze urokliwa, cicha i spokojna

Data dodania: 29.09.2019
Żeromszczyzna jak zawsze urokliwa, cicha i spokojna

Ta miejscówka jest dobrze znana kolarzom górskim z naszego województwa i nie tylko. Na hasło maraton Masłów-Ciekoty od razu wiadomo, że będzie pure MTB. Tak było i tym razem. Organizator przygotował trudną pod względem technicznym i wytrzymałościowym trasę na trzech dystansach: FAMILY - 14,5 km i 511 m przewyższeń, FAN – 43 km i 1134 m przewyższeń oraz MASTER – 61 km i 1630 m przewyższeń. Jeszcze przed startem te liczby pokazywały, że łatwo nie będzie. Na szczęście tym razem pogoda nas oszczędziła i zaświeciło słońce, wiec przyjemniej było stanąć na starcie. Na początek długi rozjazd po łące, który mógł nieco zmylić zawodników co do standardu trasy. Następnie długi podjazd po asfalcie, który rozciągnął stawkę i pokazał kto jakie ma miejsce w szeregu, a niektórym już dał się mocno we znaki. A to był dopiero przedsmak tego co nas czekało. Później już tylko góra dół, góra dół i tak do samej mety. Kultowe podjazdy pod Radostową, Ameliówkę, Diabelski Kamień, lasy w okolicy Barczy i Klonowa. Kto zna te tereny wie, że było co jechać. Zdecydowana większość poprowadzona leśnymi i polnymi ścieżkami z minimalna ilością asfaltu. Przejazdy przez rzeki, wymagające podjazdy, techniczne zjazdy, trochę błota, kamieni, korzeni, czyli wszystko to co na maratonie MTB być powinno. Trasa wyznaczona idealnie, biorąca z okolicy to co najlepsze. Takie lubimy najbardziej. Ale, żeby nie było tak różowo, były także minusy. Na dystansie FAN w rzeczywistości było kilka kilometrów więcej niż to było podane przez organizatora. Czasami te dodatkowe 3 km robią różnicę. Niektórzy uczestnicy jadący na Familii żalili się na połączenie tego dystansu z impreza biegową. Pomimo tych kilku niuansów pod względem organizacyjnym zawody wypadły bardzo dobrze. Trasa idealnie wyznaczona, poprawnie oznakowana, bufety dobrze zaopatrzone. Na starcie oczywiście nie mogło zabraknąć reprezentantów SSC Suchedniów. Większość z nas wystartowała na dystansie FAN - 10 osób, oraz Famili - 3 osoby. Nasi zawodnicy nie zawiedli i uplasowali się na wysokich lokatach, potwierdzając kolejny raz przynależność do elity cyklu. Na dłuższym dystansie najlepiej wypadli etatowi bywalcy podium, czyli Piotr Jabłoński, Michał Gałczyński oraz Tomasz Kutwin. Piotr zajął 2 miejsce w kategorii M3 i 5 miejsce OPEN, Michał był 4 w kategorii M3 i 8 OPEN, Tomek był 3 w kategorii M6. Na dystansie Famili bardzo doprze pojechał najmłodszy zawodnik w SSC Jakub Przeworski, który zajął 3 miejsce w swojej kategorii oraz jedyna reprezentantka w naszej drużynie  Małgorzata Bieniek, która równiej zajęła 3 miejsce w swojej kategorii. Pozostali zawodnicy jechali ze zmiennym szczęściem. Niestety nie wszystkim udało się ukończyć, ze względu na awarie sprzętu. Z pewnością można stwierdzić, że wszystkim nam dała się we znaki ta trudna, wymagająca trasa. Jednak pomimo ogromnego wysiłku i zmęczenia, będzie te zawody wspominać z uśmiechem na twarzach .

 

Wyniki wszystkich reprezentantów SSC Suchedniów.

FAN:

Piotr Jabłoński – OPEN: miejsce 5, Kat.M3: miejsce 2

Michał Gałczyński – OPEN: miejsce 8, Kat.M3: miejsce 4

Tomasz Kutwin – OPEN: miejsce 56, Kat.M6: miejsce 3

Marcin Banasik – OPEN: miejsce 67, Kat.M3: miejsce 25

Tomasz Piasta – OPEN: miejsce 71, Kat.M3: miejsce 27

Paweł Wójcicki – OPEN: miejsce 93, Kat.M6: miejsce 6

Sławomir Knieć – OPEN: miejsce 94, Kat.M6: miejsce 7

Dominik Miernik – OPEN: miejsce 96, Kat.M4: miejsce 34

Karol Mochocki – nie ukończył

Marcin Biały – nie ukończył

FAMILI:

Jakub Przeworski – OPEN: miejsce 21, Kat.F0: miejsce 3

Michał Pawlik – OPEN: miejsce 56, Kat.F2: miejsce 16

Małgorzata Bieniek – OPEN: miejsce 10, Kat.FK4: miejsce 3

W połowie października (13.10.2019r.) spotykamy się na finale sezonu 2019, który odbędzie się w Bodzentynie. Wtedy poznamy mistrzów w klasyfikacji generalnej sezonu. Na chwilę obecna jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte i nikt nie może być na sto procent pewny tytułu, wiec walka będzie do ostatniego metra. My już nie możemy się doczekać.

Fot. Jacek

Tekst. Marcin

ŚwiętokrzyskieCycling

EUROPEJSKI FUNDUSZ ROLNY NA RZECZ ROZWOJU OBSZARÓW WIEJSKICH
EUROPA INWESTUJĄCA W OBSZARY WIEJSKIE